środa, 12 kwietnia 2017

46. Sketch Tower Bridge #17

-Harry....ja...Nie wiem czy to dobry pomysł. - zesztywniała i powiedziała smutno.
-Dlaczego tak myślisz?
-Na poznanie twojej mamy zasługuje jakaś wartościowa dziewczyna. Dobrze wiesz jak się tu znalazłam i sk..
-(TI) cicho już. - przerwał jej i położył obok siebie na wysokości oczu, tak żeby mogła na niego patrzeć. - Jesteś dla mnie ważna i chcę abyś poznała moją mamę. Ona cię pokocha. Zapewniam cię. Moja siostra również. Masz takie cudowne włosy. Pewnie będzie chciała robić ci jakieś przedziwaczne fryzury. - zaśmiał się. - Proszę zgódź się. - powiedział błagalnie.
-Niech ci będzie. - odpowiedziała radośnie i przeczesała jego włosy. A on miał wielką ochotę ją teraz pocałować. 


-Harry ja naprawdę się boję. - powiedziała nie chcąc wyjść z samochodu. Harry westchnął i zamknął jej małe, zimne dłonie w swoich dużych, ciepłych.
-(TI) nie masz czego się bać. Moja mama cię pokocha. Jestem pewny, że właśnie chodzi po salonie i zastanawia się czy nie położyć na stole jeszcze czegoś słodkiego. Chodź, będzie dobrze. Jeśli coś będzie nie tak to masz mi powiedzieć i wracamy, dobrze? - zapytał, a ona przytaknęła. Nawet gdyby (TI) źle się tutaj czuła nie powiedziałaby tego. Nie chciała zepsuć spotkania chłopaka z rodziną, której zapewne długo nie widział. Wysiadła powoli z samochodu i podeszła do bagażnika. Otworzyła go i zaczęła wyciągać ich torby.
-Zostaw to kochana. Ja wezmę. - powiedział z szerokim uśmiechem, na co dziewczyna nie mogła nie odpowiedzieć tym samym. Styles wziął w dłonie ich dwie torby i podszedł do drzwi. Położył je na ziemi i przyciągnął do siebie dziewczynę aby dodać jej otuchy. Zadzwonił dzwonkiem, a po chwili w drzwiach stanęła niższa od chłopaka kobieta. Szeroko się uśmiechała, a na widok młodzieńca rozpłakała się. To była jego mama.
-Harry kochanie, jak ja cię dawno nie widziałam. - powiedziała i objęła syna.
-Cześć mamo. Tęskniłem. - powiedział i położył głowę na jej ramieniu. - Mamo, dzisiaj jest ze mną ktoś wyjątkowy. To moja dziew., to znaczy moja bardzo, bardzo bliska przyjaciółka (TI). - powiedział wskazując na lekko skrępowaną (TI).
-Witaj kochana. - kobieta podeszła do niej i przytuliła, czego ta się nie spodziewała. Chyba nie będzie  powodów żeby wracać do Londynu. 
-Dzień dobry proszę pani. - powiedziała grzecznie.
- Mów mi Anne. - uśmiechnęła się i spojrzała na nią. -Jesteś bardzo piękna. Mój syn ma szczęścia. - powiedziała na co Harry jęknął, a dziewczyna lekko się zarumieniła. - Chodźcie kochani, ciasto czeka.


-Przepyszne ciasto. Musi mi dać pani przepis. - powiedziała (TI) odkładając talerzyk jej i Harry'ego na stolik. Chłopak przytulił się do dziewczyny. Po chwili leżał z głową na jej kolanach, a ona bawiła się jego włosami przez co Styles szeroko się uśmiechał. Anne, Robin i Gemma wiedzieli, że młodzi nie są razem, więc ich poczynania wydały im się trochę dziwne. Chociaż na twarzy siostry Loczka szybko pojawił się uśmiech. Podeszła do mamy i powiedziała jej coś do ucha, przez co kobieta również się uśmiechnęła.
-Mama wariowała przed waszym przyjazdem - odezwała się siostra chłopaka, gdy zajęła poprzednie miejsce - Zastanawiała się czy wyciągać więcej ciastek czy owoców. - zaśmiała się, a dziewczyna i chłopak wraz z nią.
-Mówiłem - powiedział Harry zwracając twarz w stronę (TI), po czym wyciągnął dłoń i ułożył jej usta w jeszcze szerszy uśmiech. A rodzina chłopaka patrzyła na nich jak na ósmy cud świata.


Było późno. Po godzinie 23. (TI) leżała w łóżku w pokoju Harry'ego. Nie mogła zasnąć. Ten dzień był dla niej pełen wrażeń. Tylko tych przyjemnych. Nagle otworzyły się drzwi, a do środka wszedł chłopak w czarnych bokserkach i koszulce.
-Co ty tu robisz? Twoja mama cię zabije, jak cię tu zobaczy. - powiedziała (TI) podnosząc się tak, że opierała się na łokciach.
-Ta kanapa w salonie jest okropnie niewygodna. - powiedział i potarł dłonią plecy. Dziewczyna zaśmiała się. - Liczyłem, że przygarniesz biednego Hazzusia. - powiedział robiąc oczka kota ze Shreka.
-Chyba Harolda. - zaśmiała się i odsunęła kawałek pościeli. Chłopak ochoto położył się obok niej i spoglądną na nią.
-Twoja rodzina jest cudowna. - powiedziała i nakryła ich mocniej pościelą.
-Mówiłem, że nie będzie tak źle. Nie mogłaś zasnąć?
-Yhm - przytaknęła, a chłopak przysunął ją bliżej siebie i ułożył na swoim torsie.
-Może to coś pomoże. - uśmiechnął się, co odwzajemniła.
-Dobranoc (TI).
-Dobranoc Harry - odpowiedziała i nawet nie wiedziała, kiedy zmorzył ją sen.


-Gdzie ty mnie ciągniesz? - mówiła (TI) śmiejąc się. Po obiedzie Harry zabrał dziewczynę na wycieczkę po miasteczku. Teraz biegli przez łąki i pola w nieznanym (TI) kierunku.
-Zobaczysz - odwrócił na chwilę głowę w jej stronę i przyspieszył bieg. Po chwili zatrzymali się przy kilkunastu drzewach.
-Ale tu pięknie. - powiedziała opierając się o lekko pochyłe drzewo, próbując unormować oddech po biegu. - Po co tutaj przyszliśmy?
-Tutaj po raz pierwszy pocałowałem moją dziewczynę. - powiedział Harry stając naprzeciwko (TI).
-I przyprowadziłeś mnie tutaj tylko po to, żeby mi to powiedzieć?
-Przyszliśmy tu w innym celu. - powiedział zachrypłym głosem, który wzbudził mrowienie w podbrzuszu dziewczyny.
-A w jakim? - zapytała poważnie.
-W takim - powiedział i zbliżył się do niej, by połączyć ich usta w namiętnym pocałunku.





*****************************************************************************
Witajcie!

Spodziewałyście się, że Harry w końcu zdobędzie się na odwagę? Mi wyjątkowo miło pisało się tą część, a jakie są Wasze opinie? Jestem bardzo ciekawa. Chciałam jeszcze zapytać, czy wolicie narrację trzecioosobową czy pierwszo?

Zauważyłam, że ostatnio spadła ilość komentarzy. Jeśli znudziła Wam się ta historia napiszcie. Nie chcę pisać czegoś na darmo.


9 komentarzy = kolejna część


LiwiaLila

22 komentarze:

  1. Ta historia jest przecudowna, jak mogła nam się znudzić? <3 Nie przejmuj się ilością komentarzy, z czasem na pewno będzie ich więcej :)
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny <3 co do narracji, to chyba jednak pierwszoosobowa, chociaż trzecioosobowa jest w porządku ;)
    Julia

    OdpowiedzUsuń
  3. Pocałunek! Pocałunek! <33 Jestem zakochana w tej historii, nie mogę się doczekać kolejnej części ;*
    Lena

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowna jest ta historia! Czekam na więcej;);)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam na kolejną :* Buziaki!
    Hania <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Boże to jest takie piękne xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten imagin jest niesowity <3 Ściskam :*
    Dominika

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się doczekać kolejnego! :* I mam pytanko - Może opiszesz trochę jak wyglądasz? :) Np. Kolor włosów, oczu :) Pozdrawiam ;* Nina

    OdpowiedzUsuń
  9. Pod wcześniejszym postem są naprawdę fajne propozycje nazwy, ja nie wiem jak my to wybierzemy :D Ale jak już wybierzemy, to będzie wyjątkowo, bo wtedy będziemy taką jakby.. rodzinką :) <3 Co do imaginu - co tu dużo pisać, jest po prostu wspaniały xx
    Zuza

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham tą historię, bardzo mnie wciągnęła <3 Natalia

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak słodko <3 Czekam na kolejną część :* Całusy :*
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny jak zawsze ;*
    Ola <3

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest takie cudowne!! xx

    OdpowiedzUsuń
  14. To jest jeden z moich ulubionych imaginów na tym blogu <3 Buziaki :* Asia <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny ;* Czekam na kolejny ;* Pozdrawiam cieplusio!
    Tatiana

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolejny raz się wzruszyłam, jednak tym razem ze szczęścia :* Pola

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham ten imagin <3 Czekam na kolejną część ;* Weronika

    OdpowiedzUsuń
  18. Matko jak słodko <33 ta historia jest przepiękna :* Zuza

    OdpowiedzUsuń
  19. Harry tutaj jest taki kochany <3 oczywiście w realu także :D <3 Nadia

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie to jest słodkie <3 Kocham xx Wiktoria

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham to i nie mogę się doczekać kolejnej części :* Karolina

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowne! Czekam na kolejną część.

    OdpowiedzUsuń